Szukaj na tym blogu

środa, 31 października 2012

Budyń z dyni

Tak przy okazji dzisiejszego święta postanowiłam podzielić się naszym nowym odkryciem, a mianowicie budyniem z dyni. Przepis znalazłam przez przypadek kiedy to trafiłam na stronę zdrowia na talerzu , wydał mi się cudny. Przepis zmieniłam po swojemu i oczywiście zwiększyłam proporcje :))))


Przepis:
2 szklanki dyni
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej ( u nas ugotowana na mleku kukurydzianym)
cukier do smaku
cynamon
1/2 szklanki mąki orzechowej

Dynię obrobić, czyli wydrążyć, wyciąć większe kawałki miążu skropić olejem, posypać cukrem i piec 20 minut. Dynia szybko mięknie Kiedy dynia się piecze ugotować na miękko kaszę jaglaną. Następnie ciepłą kaszę z upieczoną dynią zblenderować na gładką masę, dodać cynamon, cukier i makę orzechową i gotowe.
Kto lubi je na ciepło kto lubie je na zimno. Smakuje wyśmienicie następnego dnia.

Smacznego!

czwartek, 18 października 2012

Tarta z kremem jaglano-kokosowym

Kiedy tylko zobaczyłam tą  tartę u Mamy Alergika od razu postanowiłam zrobić naszą wersję. Tarta więc juz dawno zjedzona, znalazło się też trochę czasu by ją opublikować :)




Przepis na spód wykorzystałam z ciasta na ciasteczka z kleiku ryżowego , nie dodałam tylko wiórek kokosowych.

Potrzebne składniki:

Na ciasto:
1 opakowanie kleiku ryżowego ( 170g)
1 szklanka cukru
1 margaryna bezmleczna
1 łyżeczka sody
1/2 opakowania cukru waniliowego
1/2 szklanki mąki ryżowej
100 ml mleka sojowego ( może być każde inne prośzku + 100ml wody)

Na krem:
200 g kaszy jaglanej, suchej
500 ml wody +  12 łyżek mleka ryżowego w proszku
2-3 łyżki soku z cytryny
3-4 łyżki wiórek kokosowych
cukier do smaku

maliny


Z podanych składników magnieść ciasto. Formę do tarty wysmarować margaryną i obsypać bułką tartą bezglutenową lub kaszką kukurydzianą.  Wyłożyć ciasto, obciążyć ( u mnie wycięty w formę koła papier do pieczenia + spora ilość małej surowej fasoli)  i piec w temperaturze 200°C  20-30 minut.

W między czasie wodę wymieszaną z mlekiem zagotowujemy, następnie wrzucamy do wywaru przepłukaną wcześniej  gorącą wodą na sicie kaszę. Należy ją gotować na bardzo małym ogniu 20 minut, często mieszając aby się rozpadł, a potem wyłączyć gaz, przykryć garnek i zostawić na 10 minut aby wchłonęłą resztę wywaru. Gotową kaszę trzeba wystudzić. Następnie zblenderować razem z wiórkami kokosowymi, dodając na koniec cukier i sok z cytryny. Wstawić do lodówki na godzinę.

O dziwo taki krem z kaszy ma bardzo fajną konsystencję i nie trzeba już dodawać margaryny.

Na wystudzoną tartę należy wyłożyć krem i owoce jakie kto posiada, nam z działkowymi malinami smakowała nieziemsko :)

Smcznego!




niedziela, 14 października 2012

Falafel- przysmak arabski po naszemu


Falafel to smażone kulki lub kotleciki z przyprawionej ciecierzycy, bądź bobu z sezamem.
Przepis na owe arabskie danie  wpadł mi wręce w miniony piątek, bardzo mi się spodobał więc obiecałam sobie, że w weekend go zrobię. Danie to jest po naszemu a to dlatego, że Zuza nie przepada za dużą ilościa przypraw.

Nasz kulki wyszły tak


Do przygotowania falafelków potrzebujemy:

300g ciecierzycy
1,5 dużej cebuli
1 małą puszkę kukurydzy
sól, pieprz, czosnek suszony, papryka czerwona - do smaku
3 łyżki mąki kukurydzianej i ryżowej
olej do smażenia
kasza kukurydziana do obtoczania


Ciecierzycę trzeba namoczyć na całą noc w zimnej wodzie ( u mnie zahaczyło jeszcze o cały dzień). Następnie ciecierzycę odsączyć na sicie, potem zblenderować razem z  cebulą i kukurydzą ( na średnio kładką masę), dodać przyprawy i mąki. Dokładanie wymieszać. Formować kuleczki i obtaczać je w kaszy kukurydzianej, po czym kłaść na głęboki olej. Smażyć do zrumienienia. Małe kulki max 4 minutki, obracając je co jakiś czas.

Polecam na ciepło lub zimno,może to być przystawka do mięsa, surówek. Ja jutro biorę do pracy na drugie śniadanie :)

Nawet nasza okrojona wersja wyszła pyszna i pachniała cudnie.

Smacznego !

Pragnę dodac przepis do akcji Co jemy w pracy ? ( wegeteriańskiego)



sobota, 6 października 2012

Prawdziwie jesienne placki :)

W minioną sobotę nie miałam zupełnie weny na gotowanie. Zuzka zjadła swój ukochany zestaw obiadowy, ale ja nie miałam na nic ochoty, aż naszło mnie na placki. Mam nadzieję, że tym razem załapią się do akcji na Durszlaku Skarby Jesieni w Kuchni Alergika ;)



Potrzebujemy :
1/2 duużej cukini
3 łyżki koncentratu mąki krakowskiej
3 łyżki mąki kukurydzianej
1/2 szklanki pestek z dyni
czosnek suszony, sól, pieprz
olej rzepakowy


Cukinie trzeba obrać i starkować. Posypać solą i odstawić na 10 minut ( wtedy cukinia puści sok). Sok odcisnąć, ale nie całkiem. Dodać mąki , przyprawy, pestki dyni- wszystko wymieszać. Smażyć placki na oleju rzepakowym do uzyskania złotego koloru.

Smacznego!