Szukaj na tym blogu

niedziela, 15 kwietnia 2012

Zielone ciacho z motylami

Ostatnimi czasy na kilku blogach widziałam przepis na to ciasto. Nadszedł czas by je upiec. Miałam to zrobić wczoraj, ale ku mojemu zdziwieniu szapinak rozmrażał się cały dzień. Dziś już nie było siły, zaprosiłam Asię z dziewczynkami i trzeba było piec.



Przepis wzięłam z Trochę Innej Cukierni
i zmodyfikowałam.

2 szklanki koncentratu mąki krakowskiej
2 szklanki wiórków kokosowych
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia Balviten
3/4 szklanki oleju
3 łyżeczki octu
2 szklanki rozdrobnionego mrożonego odciśniętego szpinaku( ja zapomniałam rozdrobnić)
1 szklanki mleka sojowego przygotowanego z proszku

Suche składniki połączyć z mokrymi, dokładnie wymieszać. Piec 40 minut w 190°C. Z podanej porcji wyszły mi dwie foremki keksowe.
Polewę zrobiłam z cukru pudru i wody + aromat migdałowy. Motylki cukrowe :)

Ciasto mimo, że osobliwe w smaku wyszło bardzo fajne. Polecam.

Smacznego!

3 komentarze:

  1. Czyli wzięłaś przepis z najlepszego źródła, czyli od autorki ;)
    Fajnie Ci wyszło:) Ja jeszcze myślałam o masie mlecznej.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pinkcake Ty jesteś moim guru bezmlecznym i bezjajaecznym. Uwielbiam twój blog i Twoje przepisy. Muszę je nieco modyfikować, ale co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A tam guru, po prostu czasem mam fajne pomysły;)

    OdpowiedzUsuń