Nasze II miejsce na podium i bezglut-pycha pizza

Znowu się chwalimy. Tym razem u Cecylki zdobyłyśmy II miejsce za mufinki czekoladowe z budyniem. Hurrrraaaa!!!!!


Pizza to był mój i Zuziny sobotni obiadek. Pizza wyszła super, co prawda z samym sosem jak zażyczyła sobie Zuza, ale naprawdę super. Przyznam szczerze, że na glutowej mące taka smaczna nie wyszła mi nigdy. Pomysł na spód wzięłam od Kasi

Zuza była zachwycona pizzą i z ledwością zdążyłam coś sobie skubnąć, no i łaskawie zostawiła mi brzegi pizzy haha.

Oto przepis:
Spód do pizzy:
25 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru
50 ml wody do przygotowania zaczynu
1 łyżka oleju
1/4 łyżeczki soli
60 ml wody do rozrobienia ciasta
180 g mąki bezglutenowej (koncentrat mąki krakowskiej)

Sos:
1 pomidor
sól, pieprz
olej ze słoika po pomidorach suszonych ( może być zwykły)

Dodatek:
4łyżki koncentratu pomidorowego

Do miski włożyć rozdrobnione drożdże, wsypać 1 łyżeczkę cukru i mąki, wlać wodę. Całość dokładnie wymieszać na jednolitą masę, następnie przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na kilkanaście minut, aż drożdże sfermentują. Do drugiej, większej miski wsypać mąkę, sól, wlać 1 łyżkę oleju, dolać zaczyn drożdżowy, 1/4 szklanki wody i zacząć wyrabiać ciasto. Jeśli ciasto klei się do rąk, dosypać trzeba łyżkami mąkę i dalej wyrabiać. Kiedy ciasto jest gotowe trzeba wysmarować foremkę olejem i wyłożyć nią ciasto. Pomidora obrać ze skórki, wyjąć pestki i drobno pokroić. Wrzucić na patelnię, gdzie podgrzał się już olej ( pozostałość po słoiku z suszonymi pomidorami). Smażyć kilka minut, aż pomidory zmięknął na tyle, że zrobią się sosem, doprawić do smaku. Ciasto wysmarować koncentratem pomidorowym i wyłożyć sos. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 180°C przez 20 minut ( u nas wystarczyło 15 minut).

Smacznego!