Dziś lenistwo ogarnęło mnie na dobre. My z ojcem zjedliśmy gotowe flaki, a Zuza prawie gotową pizzę. Kupiłam w sprawdzonej piekarni gotowe spody( drożdże, woda, sól, mąka pszenna) i położyłam koncentrat pomidorowy z surowymi pomidorami bez skóry. Opcjonalnie można dozwolone mięsko, ale Zuza nie lubi. Toleruje właśnie taką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz