Szukaj na tym blogu

sobota, 26 maja 2012

Wszystkiego dobrego Kochane Mamy !

Nie mam weny do tworzenia :( Mam na szczęście sporo gotowych przepisów i będę je powoli publikować. Obiecuję jednak się zmobilizować na urodziny Zuzanki i pokazać Wam co przygotuję na jej 5 urodziny, ale o tym bliżej 16 czerwca. Póki co szybki makaron z suszonymi pomidorami, w sam raz na lekki obiad w Dniu Mamy :)


Przepis prosty, potrzebujemy: 
3 garści makaronu bezglutenowego ( Balviten- nitki)
olej rzepakowy
6 kawałków suszonych pomidorów 
sól, pieprz, suszony czosnek do smaku
natkę pietruszki

Makaron ugotować. Pomidory pokroić i na oleju lekko usmażyć, dodać sól, pieprz i suszony czosnek. Wymieszać z makaronem, na wierzchu posypać natką pietruszki. Pycha!


A teraz się chwalę prezentem. Dziś o 6.15 dostałam od mojej najcudowniejszej córeczki Zuzi cudny kwiat. Sama wybrała kwiatek oraz doniczkę - tata tylko płacił. No i koniecznie musiał być czerwony- bo miłosny :)

Kocham Cię Zuziu- moje marzenie, spełnienie i sens życia.  

<

czwartek, 17 maja 2012

Donaty z Minimą


Pod koniec kwietnia dostałam propozycję przetestowania kaszki Minima z firmy Bobovita. Gdyby chodziło o zwykłą kaszkę pewnie bym odmówiła, bo Zuzka za miesiąc kończy 5 lat i kaszek dla niemowoląt jeść nie chce, ale jeżeli mowa była o nowym zupełnie produkcie dodatkowo pasującym do diety Zuzy- zgodziłam się. Okazało się, że nowy produkt Bobovity- Minima stanowi pewnego rodzaju konkurencję dla Nestle Sinlac. O Minimie można dokładniej poczytać tutaj.




Dodam  szybko, że produkt ten jest całkowicie bezglutenowy, bezmleczny i bezjajeczny. Na jego bazie można przygotować wiele fajnych dań, zarówno dla maluszków jak i dzieci oraz dorosłych. Ja z Zuzką zjadłam kilka porcji z samą wodą, ale dziś natchnęło mnie na donaty. Myślałam, myślałam i w końcu wymyśliłam przepis na donaty z Minimą.


A to donat w środku



Przepis:
2 szklanki koncentratu mąki krakowskiej
1 szklanka Minimy
1 łyżeczka proszku do pieczenia Balviten
1 opakowanie cukru waniliowego
1/2 łyżeczki soli
1/2 szklanki cukru  
1 szklanka wody + mleko ryżowe w proszku ( 6 łyżeczek)

Polewa:
1/2 tabliczki czekolady gorzkiej
posypki jakie kto ma, u nas także wiórki kokosowe :)

Składniki suche wymieszać  i dodać mokre. Po połączeniu ciasto od razu gęstnieje z uwagi na obecność Minimy. Objętośc jednej łyżki wykładać do dziurek w automacie do donatów. Piec około 4 minut. Można także wrzucać takie ciasto na gorący, głęboki olej, także wyjdą fajne :) tyle, że okrągłe pączusie.

Obawiałam sie, że nic z tego nie będzie, ale ku mojemy zdziwieniu donaty ładnie urosły i wyszły pyszne. Jak się okazało zachowały świeżosć także i następnego dnia, w przeciwieństwie do donatów, które robiłam tylko na mąkach bezglutenowych. Także gorąco polecam Minimę do donatów.
Ciekawe do czego Wy wykorzystacie Minimę :)

Smacznego!